Dzięki Wizji Lokalnej gorzowscy MCs wzięli się za siebie i nagrali kilka luźnych jointów, często w ciekawych kooperacjach.
Mały Szu ma internetowy fame, ale niekoniecznie za rap (kto wie, ten wie, hehe - wiedzą już chyba wszyscy). Tu pokazał, że B.R.O. i Sulina zjada na śniadanie.
Jedyny gorzowski raper poza Smarkim i Zkibwoyem, o którym słyszała polska scena, plus total noname, który radzi sobie bardzo dobrze. Kolega Eno kolegi Gena nie zjada. A track fajny, bit kosmos. Byle Mes tego nie słuchał, bo sobie przypomni, że Mezo też miał piłkarza w każdym tracku... ;-)
Młodzieniaszek i typ, który na gorzowskiej scenie jest trochę dłużej niż chwilę. Fajny pomysł na track, choć Kato z racji swojego wieku mało autentycznie w nim wypada. I to jest chyba jego główny problem, bo poza tym konkret zawodnik, z fajnymi numerami na koncie (słabsze też są, ale jest ich jednak mniej).
Taśma tygodnia #187
2 dni temu