Sposób na outro

Intro ma za zadanie rozgrzać słuchacza przed resztą materiału. Outro natomiast powinno sprawić, że dany album wrzuci się do odtwarzacza po raz kolejny. Można je (kawałki zamykające) "robić" wielorako.

Najbardziej podoba mi się sposób, który obrało Hocus Pocus. Wszystkie 3 płyty długogrające kończą utwory stonowane, obdarzone niezwykłym klimatem. Nastrój odgrywa ogromną rolę również w przypadku innego składu z Francji - marsylskiego IAM. Konkretyzując, chodzi o krążek "L'École du micro d'argent" i utwór "Demain, c'est loin" (poniżej). Choć trwa 9 minut, a ja - w dodatku - z mowy żabojadów nie rozumiem dosłownie nic, to - mimo tego - nie mogę się od niego oderwać (swoje robi dość prosty, nieco surowy bit). Podobne przykłady mógłbym właściwie mnożyć - teraz wymienię tylko "Puzzle" z "Good Things" Looptroop Rockers, co by się przesadnie nie rozwodzić. "Outro" z klimatem, to jest to!

Można też podejść do sprawy inaczej i na koniec zostawić absolutnie najmocniejszy numer z płyty. Tu już rządzą się względy całkowicie subiektywne - dla mnie będą to m.in.: "Męczennik" Małpy, "Ukryty Bonus Track" Małego Esz Esza, "Nasze Rządy" Numer Raza oraz "Fifty In Five" Hilltop Hoods. Moje typy mogą być kontrowersyjne, wielu się z nimi nie zgodzi, lecz na pewno każdy zna "istną bombę", która była ostatnim kawałkiem na jakimś albumie.

Zupełnie nie kupuję za to kończenia krążków remiksami, bo - powiedzmy to sobie szczerze - rzadko kiedy to tak naprawdę wychodzi. W ostatnim czasie słyszałem tylko jedną, nową płytę, na której to się udało. Mam tu na myśli "Street Art" warszawskiego Streetworkerz, gdzie remix "Sławy" brzmi naprawdę porządnie - ciekawy bit, nowa zwrotka gościnna, zero fuszerki. Polecam, bo numer bardzo dobry, również w wersji oryginalnej.

Bez chwytliwego intra / utworu rozpoczynającego nie chce się sprawdzać reszty materiału. Bez przyciągającego outra / kawałka zamykającego nie chce się do tego wydawnictwa więcej powracać. Jaki z tego morał? Drodzy muzykanci, myślcie o ustawieniu poszczególnych utworów na trackliście!

Leave a Reply