Letnie festiwale i koncerty, na które się wybieram albo które przynajmniej propsuję

Wakacje za pasem - moje zaczynają się 26 maja, a nieoficjalnie już 10 dni wcześniej. W zeszłym roku uderzyłem tylko na Przystanek Woodstock. W tym roku plany są bardziej odważne. Zobaczymy, czy uda się je zrealizować. Poniżej zapowiadam wydarzenia, na które się wybieram lub na których chociaż chciałbym się zjawić.

Hip Hop Arena - 17-18 czerwca - Łódź - CunninLynguists, Atmosphere, Dilated Peoples, EPMD i inni
To chyba jakaś nowość na festiwalowej mapie Polski. Nowość, a od razu z pierdolnięciem. Takie nazwy jak EPMD, Atmoshpere i Dilated Peoples fanom rapu zza Oceanu powinny być doskonale znane. Mnie one akurat wielce nie ruszają. Kiedy jednak doda się do wspomnianej trójki CunninLynguists, to z miejsca jestem gotowy do wyjazdu i w Łodzi koczuję pod samą sceną. A właściwie koczowałbym, gdyż akurat tego dnia gra w Polsce kto inny. Aha, żeby nie było, że na Hip Hop Arenie wystąpią jedynie murzyńce - pojawi się też cała śmietanka polskiego rapu. Śmietanka, czyli coś w stylu "największe gwiazdy + najgorętsze kąski ostatnich dni".

Orange Warsaw Festival - 17-18 czerwca - Warszawa - Jamiroquai, Moby, The Streets, My Chemical Romance, Skunk Anansie i inni
W Warszawie mini-konkurencja dla Open'era. Pod względem line-upu, nie atmosfery. Mnie przede wszystkim interesuję Jamiroquai, o którym na łamach tego bloga za wiele wprawdzie nie pisałem, ale trochę jestem jego fanem. Na chwilę obecną nie kojarzę tytułu żadnej z piosenek Jay Kaya, co nie zmienia faktu, że zeszłoroczna płyta była konkret, a i starsze przeboje bardzo mi się podobają. Lubię posłuchać po prostu. Ale na Orange Warsaw Festival też mnie nie będzie.

II Life Festival - 18 czerwca - Oświęcim - Matisyahu, James Blunt, T.Love i inni
Bo będę w Oświęcimiu, gdzie wystąpi Matisyahu - chasyd z Nowego Jorku grający mieszankę rapu, reggae i "czegoś jeszcze". Po jego koncercie oczekuję bardzo wiele, mimo że to nie on jest lansowany na gwiazdę II Life Festival. Tę etykiektę przylepiono Jamesowi Bluntowi, co dla mnie jest niezrozumiałe - nie znam w sumie twórczości Brytyjczyka, ale ze względu na symbolikę miejsca lepszy na "gwiazdę" wydawałby się ortodoksyjny żyd. No, ale chociaż Matisyahu zagra na końcu. Bilet już mam.

Get Ready 4 Open'er - 24 czerwca - Warszawa - Arcade Fire
Pojechałbym sobie. W końcu Arcade Fire to taki fajny zespół. Wysoka cena (144 PLN za płytę) w sumie nie odstrasza, ale samemu jechać nie będę. Julia, przemyśl to. Właściwie, to jeśli ktoś z Was też lubi Arcade Fire to niech też przemyśli, czy nie chciałoby mu się sypnąć flotą i wybrać się ze mną na Torwar...

Heineken Open'er Festival - 30 czerwca-3 lipca - Gdynia - Prince, Coldplay i inni
Jedyny taki festiwal w Polsce. Wiecie, że aż tak gwiazdorski line-up. W tym roku akurat średnio co mnie kręci. No, może poza Princem, ew. Coldplay. Dlatego się do Gdyni nie wybieram. Poza tym akurat 30 czerwca rozdają poprawiacze humoru w postaci wyników matur, a potem kręci się zabawa ze studiami. Także tego, podziękuję. Może kiedyś.

Przystanek Woodstock - 4-7 sierpnia - Kostrzyn n/Odrą - The Prodigy, Gentleman, Helloween, Dog Eat Dog i inni
Pojechałem w zeszłym roku po raz pierwszy i zachwyciłem się niepowtarzalnym klimatem. Nawet jeśli w tym roku line-up nie byłby tak przemocny, jak jest w rzeczywistości, i tak bym wybrał się do Kostrzyna. Fajnie jest na tym poligonie. A jeśli myślisz, że Woodstock to tylko "brudy" to spieprzaj na drzewo prostować banany, bo nie wiesz, co tracisz. Pojedź i zobacz, jak jest tam wspaniale.

Hip Hop Kemp - 18-20 sierpnia - Hradec Kralove - M.O.P., Looptroop Rockers, Ten Typ Mes, Parias i inni
Na to środkowoeuropejskie święto hip-hopu chciałem jechać już w poprzednich latach, lecz dopiero w tym roku organizatorzy Kempu dali mi motywujący do przyjazdu line-up. Looptroop Rockers. Wprawdzie Szwedzi zagrają wcześniej we Wrocławiu i Krakowie, to coś czuję, że kempowy występ będzie o tysiąckroć lepszy. Poza tym czaję się na zajebiste rzeczy, które mogę tam poznać i na wyjątkowy klimat, ponoć jedyny w swoimi rodzaju. Oby tak było!

4 Comments

  • 12 maja 2011 14:57 | Permalink

    A Mazury Hip-Hop Festiwal w Giżycku??

  • 12 maja 2011 15:03 | Permalink

    A gra tam coś niepolskiego?

  • 12 maja 2011 18:21 | Permalink

    W tym roku tak. :) Ale line-up'u jeszcze nie ma. Przedłużają na siłę, robią z tego ogłoszenia artystów niesamowite wydarzenie, do granic możliwości. ;/

  • 12 maja 2011 18:25 | Permalink

    Pewnie przyjedzie Dżej Zi albo inny Eminem.

  • Leave a Reply